O karmieniu cz. 1

Najlepszym pożywieniem dla niemowlęcia jest mleko własnej maiki. Nie wierzcie, aby był dla niego na święcie jaki inny lepszy pokarm! Wystarcza on dziecku przez kilka pierwszych miesięcy bez żadnego dodatku. Nowo narodzone dziecko należy przystawić do piersi już po 6 – 8 godzinach. W piersi jest z początku tylko siara, lecz po kilku dniach zmienia się ona w mleko. Z czasem, gdy dziecko ssie regularnie, wytwarza się mleka w piersi coraz więcej. W pierwszych tygodniach należy po każdym ssaniu próbować ściągać z piersi mleko ręką, to, czego jeszcze dziecko nie wyssało, i można mu je dać łyżeczką. Inaczej pierś się zapuszcza, dziecko głoduje.

Karmić trzeba dziecko regularnie co 3 godziny, a nie ile razy zapłacze. W nocy nie brać dziecka do łóżka i nie dawać mu piersi. Kilka godzin z rzędu powinno ono przespać.

Przed karmieniem nie ślinić piersi, gdyż można tym zaszkodzić dziecku, ale trzeba ją umyć czystą letnią wodą.

Przed karmieniem dziecka umyć sobie ręce.

Każde mleko z piersi matki jest dobre, niema złego, za tłustego ani za starego. Jeśli dziecko, będące przy piersi, choruje, to nie z pokarmu, ale z jakiegoś innego powodu. W takim razie trzeba, aby je lekarz oglądnął. Każda matka zdrowa powinna swoje dziecko karmić piersią. Jak tylko zechce, zawsze to potrafi. Karmić trzeba cały pierwszy rok. Dłuższe karmienie szkodzi matce, i nie służy dziecku.