Szkodliwość niektórych zawodów dla zdrowia pracowników cz. 20

Wprawdzie w literaturze naszej w ciągu ostatnich lat 20 ukazywały się w czasopismach lekarskich, a przede wszystkim w „Zdrowiu”, różne przyczynki do tej kwestii, wszystkie one jednak przeważnie oparte są na danych ogólnikowych i traktują kwestię bardziej teoretycznie. Wszelako posiadamy jedyne, wielce gruntowne dzieło, dotyczące bytu i pracy robotników w przemyśle cukrowniczym Królestwa Polskiego, ogłoszone w roku 1911 przez B. Waśniewskiego; praca ta jest oparta na danych statystycznych, zebranych z całego Królestwa, i rzuca ponure światło na stan materialny i moralny robotników w tej gałęzi przemysłu, co zdaje się można by niestety zastosować z wielkim prawdopodobieństwem do ogółu naszych robotników. Oddzielny rozdział poświęca autor higienie cukrownictwa, wykazując rażące pod tym względem braki w urządzeniach fabryk; zastanawia się również nad stanem zdrowia robotników, i aczkolwiek dane w tym rozdziale są niezbyt ścisłe, jak słusznie uważa autor, dla braku porządnie zorganizowanej pomocy lekarskiej, niemniej przeto przytacza ciekawe fakty; tak więc zwraca uwagę na częstość chorób dróg oddechowych, na specyficzną chorobę cukrowników, t. j. wrzody na nogach; dalej stwierdza, że częstym i rozpowszechnionym objawem jest tracenie zębów i choroby jamy ustnej, wreszcie przytacza ciekawą statystykę uszkodzeń urazowych, z których, najczęstsze są uszkodzenia kończyn górnych i dolnych, przepukliny, potłuczenia ogólne, poparzenia, uszkodzenia oczu.