O wrażliwości siatkówki cz. 7

Fakt ten przypomina spostrzeżenia Auberta i Forstera, którzy twierdzą, że przy równym kącie widzenia blisko leżące mało litery łatwiej były poznawane (tj. mogły padać ukośnie), aniżeli większe ale oddalone. Zdaje się jednak, że zależało to głównie od lepszego oświetlenia bliższych liter, okazało się bowiem z 10 spostrzeżeń, że jeżeli tylko odległość większych liter zastosowaną jest do ich wielkości, tj. jeżeli kąt widzenia jest dla nich takim samym jak dla mniejszych, ale bliskich liter, to i granica odległości od środka siatkówki, w której mogą być jeszcze poznane, jednaką jest zarówno dla dalekich jak i dla bliskich. Prawdopodobnie jednak i tu zachodzą różnice indywidualne, ponieważ dr. Dobrowolski co do swoich oczu sądzi, iż mniejszo albo bliższe litery łatwieji dokładniej poznaje.

6) W ćwiczonych oczach wrażliwość bocznych części siatkówki rozchodzi się prawidłowiej, aniżeli w niećwiczonych.

7) Wpływ ćwiczenia na szerokość pasów peryferycznej wrażliwości jest nadzwyczaj wielkim. Przy tym jest większym dla wielkich liter, aniżeli dla małych.

8) Wpływ ćwiczenia, większym jest na boczne części siatkówki, aniżeli na bliższe środka. Wniosek ten jednak nie zdaje się być dokładnym; nie trzeba bowiem zapominać, iż każde oko przez ciąg życia ćwiczy się głównie w kierunku osiowym, jeżeli więc przy specjalnych doświadczeniach wpływ ćwiczenia okazuje się większym na boczne części aniżeli na środkowo, to tylko dla tego, że to ostatnie już są wyćwiczone.

9) Refrakcja oka zdaje się nie mieć żadnego wpływu na silę peryferycznego widzenia. (Tegoż zdania są Aubert i Forster).