Szkodliwość niektórych zawodów dla zdrowia pracowników cz. 6
Co do pierwszego pytania, to wykaz zachorowań (Morbiditat) w danym zajęciu jest rzeczą wielce ważną, nie może więc ono nigdy być normowane, jak to dawniej czyniono, jedynie na podstawie zdrowia i warunki higieniczne, współczynnika śmiertelności, gdyż pojęcia chorobowości i śmiertelności nie idą równolegle, jakby to k priori sądzić należało, a na co słusznie zwrócił już uwagę Prinzing. Naturalnie wykazy chorobowości z uwzględnieniem zajęcia trafiały dawniej na nadzwyczajne trudności i stały się dopiero możliwe przy obowiązkowej organizacji kas chorych. Stąd też i w państwach, w których organizacja ta jest ściśle przeprowadzona (Anglia, Niemcy, Austria, Szwajcaria), posiadamy dokładne dane, z których wynika np. ciekawy fakt, podany przez Prinzinga, że u krawców, których podstawowa śmiertelność jest bardzo wysoka, bo wynosząca 115, podstawowa chorobowość daje liczbę bardzo niską, bo tylko 56 na 100; siodlarze przy śmiertelności 118 mają chorobowość 58, natomiast kolejarze przy śmiertelności 70 mają chorobowość 142, a robotnicy w papierniach przy śmiertelności 84 przedstawiają chorobowość 130 i t. d. Dane te, na pozór paradoksalne, można wytłumaczyć tern, że krawcy, pomimo swego niezdrowego zajęcia, mogą pracować nawet długo, dopóki nie są obłożnie chorzy, i nawet nie zasięgają porady.