Wpływ mieszkania na rozwój chorób cz. 1

We wpisach poprzednich wykazaliśmy, że jedną z ważniejszych przyczyn wzmożonej chorobowości klas biednych stanowi nadmierna praca fizyczna, jako też mniej lub więcej szkodliwy dla zdrowia rodzaj zajęcia; obecnie omówić należy jeden niemniej ważny czynnik, to jest nieodpowiednie mieszkanie. Sprawa mieszkaniowa stanowiła od dawna, a szczególnie od kilku dziesiątków lat, to jest od chwili wzmożonego w Europie i Ameryce Północnej rozwoju wielkiego przemysłu fabrycznego i nadmiernego rozrostu miast, jedno z najważniejszych niemal zagadnień społecznych, o którym z wielką słusznością powiedział wybitny ekonomista niemiecki, Posadowsky, że „rozwiązanie należyte sprawy mieszkaniowej będzie bezspornie rozwiązaniem jednego z najważniejszych zagadnień społecznych doby obecnej”. Dobre bowiem, zdrowe i tanie mieszkanie stworzy dla biednego pracownika odpowiedni ośrodek życia rodzinnego, podniesie jego nastrój duchowy, chroniąc go od życia poza domem, związanego przede wszystkim z szynkownią, a więc i z pijaństwem.