Szkodliwość niektórych zawodów dla zdrowia pracowników cz. 23

Otóż podług danych, zebranych w rzeczonym roczniku, miało w Królestwie w roku 1911 zapaść na szkarlatynę 20 708 dzieci, na ospę 12 202, na dyfteryę 11 158, na tyfusy w ogóle około 20 tysięcy (w tej liczbie na tyfus brzuszny 14 743). Są to liczby wprost przerażające, i nie sądzę, żeby były przesadzone, raczej są nieścisłe, to jest mniejsze od rzeczywistych. Jeśli bowiem zestawimy liczbę zmarłych w Królestwie w tymże roku z powodu ciężkich chorób zakaźnych, wynoszącą 17 519, i jeśli tylko przypuścimy, że liczba zmarłych wyniosła maksymalnie 20% to otrzymamy liczbę 87 595 zapadłych u nas w jednym roku na owe ciężkie choroby zakaźne, pomijając już choroby zakaźne lżejszej natury (influenca, lekkie postacie dyfterytu i t. p.). Z tych fatalnych cyfr wnosić można przypuszczalnie, jak olbrzymia liczba zapadnięć na rzeczone choroby dotyczy ludności wiejskiej, która u nas wynosi prawie 80%.