Praca i zmęczenie jako przyczyna chorobotwórcza cz. 4

Czas, w jakim występuje u pracowników szereg powyższych objawów, jest wielce różny, zależy to od wieku-, stanu, odżywiania ogólnego, energii życiowej i bezwarunkowo pewnego psychicznego nastroju. Nie ulega bowiem najmniejszej wątpliwości, że nastrój o charakterze przygnębiającym wpływa w wysokim stopniu na szybki rozwój wyczerpania i znużenia, o czym wielokrotnie mogłem się przekonać osobiście w czasie wojny obecnej, przybywali bowiem do mnie, do szpitala, robotnicy z okopów, ludzie młodzi i zdrowi, przywykli do ciężkiej pracy (włościanie), którzy nieraz po kilku tygodniach — jak sami się wyrażali—niezbyt ciężkiej pracy, przy względnie dobrem odżywianiu, tracili siły, apetyt, doświadczali drżenia nóg i rąk, ogólnego osłabienia, tak, że odwożono ich do szpitala, gdzie nie wykrywałem u nich żadnych absolutnie zboczeń w organach, jedynie wyczerpanie ogólne. Niektórzy z nich w zmienionych warunkach szybko przychodzili do zdrowia, dla innych jednak potrzeba było wielu tygodni, a nieraz miesięcy, aby bardzo powoli odzyskali normalny stan zdrowia, a u większości z nich pozostawała nadmierna wrażliwość nerwowa, spowodowana tymi strasznymi wrażeniami, wśród których pracowali w okopach raptowne oderwanie od rodziny, bezustanny huk dział, niepewność jutra, obca, szorstka komenda itp. Wspominam już tylko nawiasowo, że wielu pracowników  tej kategorii przybywało do szpitala nie tylko z objawami przemęczenia, lecz z ciężkimi chorobami zakaźnymi (zapalenie płuc, tyfus, influenca itp.).