Ogólne objawy postrzałów cz. 13
Tak wypełniony worek pociągamy silnie ku sobie, skutkiem czego część wypełniona, nie mogąc się przecisnąć przez wąski kanał postrzałowy, rozpłaszcza się grzybowato i przyciska krwawiące naczynie do wewnętrznej powierzchni żeber. Następnie w zewnętrzną część worka wprowadzamy również kilka gazików, ponad nimi składamy wolne brzegi chusty i cały opatrunek ustalamy zwyczajnym opatrunkiem. Naczynie, zaciśnięte między dwoma tamponami, przestaje krwawić.
Jeżeli żaden z wymienionych dotąd sposobów do celu nie prowadzi, nie pozostanie nic innego, jak wedle zasad znanych chirurgom ranę rozszerzyć, odszukać krwawiące naczynie, uchwycić je w kleszczyki (lub podprowadzić igłę Dechamps’a) i podwiązać, a ranę wytamponować. Zoege von Manteufel radzi, aby w każdym przypadku podwiązywać naczynie w ranie, nie zaś dośrodkowe od niej, choćby to w danym razie było łatwiejszym.
Gdyż po podwiązania tętnicy w ciągłości i po zagojeniu się w naczyniu rany postrzałowej, skoro później krążenie w niem powróci, w bliźnie po postrzale wytworzyć się może tętniak, który ranionego narazi na powtórną operację.