Choroby związane z mieszkaniem cz. 4

Nie o wiele lepiej dzieje się w Galicji, gdzie, jak pisze Janiszewski („O wymogach zdrowotnych przy odbudowie kraju” Zdrowie, 1916), stosunki mieszkaniowe są fatalne, a własne ba dania autora, przeprowadzone w zimie 1899 r. w Olczy, przy siołku Zakopanego, wykazały, że wypadało przeciętnie na jedne go mieszkańca po 9,59 m2 powietrza; były izby, w których ilość powietrza wynosiła zaledwie 2,57 m2 przy 1,28 m2 na osobę wszystkie izby mieszkalne były zarazem kuchniami, w których gotowano strawę dla łudzi i bydła; we wszystkich bez wyjątku izbach chowano drób, w bardzo wielu cielęta i owce; temperatura wahała się od 18 do 20° R; małe okienka były nadzwyczaj dokładnie uszczelnione i nie dawały się otwierać. Wobec tak złego stanu mieszkań u nas i wielkiego wpływu mieszkania na zdrowie ludzkie, należy przy mającej nastąpić odbudowie kraju zwrócić baczną uwagę na tę sprawę, a szczególnie na mieszkania ubogiej ludności.