Wpisy autora

Wpływ mieszkania na rozwój chorób cz. 34

Autor stwierdza, że oprócz ciasnoty i skupienia w tych izbach, podłoga jest zwykle mokra, a w sieni błoto z gnijącymi odpadkami, pomyje zaś bywają wylewane przed samymi drzwiami mieszkań. W takich to fatalnych warunkach nie tylko mieszka proletariat żydowski, lecz jednocześnie w tych brudnych i ciasnych izbach wykonywają pracę krawcy, szewcy, stolarze itd. przy swoich […]

Wpływ mieszkania na rozwój chorób cz. 33

W nocy, gdy zgromadzą się wszyscy mieszkańcy, powietrze jest wprost duszące, na domiar złego Żydzi zawsze palą lampę przez całą noc, z tego powodu powietrze przesyca się kopciem i zapachem nafty. W kilku izbach Koskowski analizował powietrze na zawartość dwutlenku węgla, a rezultat przeciętny wypadł 2,2%, gdy maximum tego gazu w mieszkaniach dopuszcza się 0,1%. […]

Wpływ mieszkania na rozwój chorób cz. 32

A dalej pisze: „Ustępów w domach prawie wcale niema, przeto dzieci, a nieraz nawet i starsi załatwiają swoje naturalne potrzeby w sieni lub pod ścianami domu na ulicy. Izby mieszkalne bywają najczęściej wspólne, mają po 2 lub 3 okna, w których niema lufcików. Wielkość okien bywa dwojaka: w nowych domach 115X60 cm, w starych 73X60 […]

Wpływ mieszkania na rozwój chorób cz. 31

Natomiast twierdzić można na pewno, że ogól małych miasteczek naszego kraju, w których zamieszkuje przeszło 807o biednej, iście proletariackiej ludności żydowskiej, ma mieszkania nie tylko nadmiernie przeludnione, ale znajdujące się w najohydniejszych warunkach higienicznych; wiedzą o tern dokładnie i wspominają jednozgodnie wszyscy prowincjonalni lekarze, praktykujący w naszych miasteczkach, bliższych jednakże danych nie mamy z wyjątkiem […]

Wpływ mieszkania na rozwój chorób cz. 30

Wśród większych miast polskich najlepiej stosunkowo przedstawia się kwestia mieszkań ubogiej ludności w Poznaniu, gdzie spis, dokonany w r. 1910, jak podaje E. Strasburger („Gospodarka naszych wielkich miast.” Warszawa, 1913), wykazał, że przeciętne zaludnienie jednego domu wynosi 51,8, a jednego mieszkania 4,6 osób; w suterenach znajduje się mieszkań 1021, t. j. 3,1%.  W Warszawie na […]

Wpływ mieszkania na rozwój chorób cz. 29

Drugą, niemniej ciekawą ankietę mieszkaniową dla proletariatu łódzkiego podaje Szenajch na podstawie danych, zebranych przez Łódzkie Towarzystwo Przeciwgruźlicze, a dane te odnoszą się do wielce ważnej kwestii, tj. do liczby łóżek w stosunku do liczby mieszkańców, zajmujących jeden pokój. Otóż okazało się, że w tej ankiecie spostrzegano mieszkania jednoizbowe, zajmowane przez 5, 6, 7 osób, […]

Wpływ mieszkania na rozwój chorób cz. 28

Niemniej przeto wyniki, podane przez Szenajcha, zasługują na uwagę ze względu, że odnoszą się do znacznej liczby mieszkań (przeszło 14 000) i że uwzględniono w nich podział na mieszkania ludności chrześcijańskiej i żydowskiej. W mieszkaniach chrześcijan było razem 59 366 osób, w tej liczbie 44,9% dorosłych, a 55,1% dzieci, w mieszkaniach zaś Żydów było razem […]

Wpływ mieszkania na rozwój chorób cz. 27

Szczegółów co do skupienia ludności w całym mieście Łodzi nie posiadamy, wszelako dr. Szenajch ogłosił w r. 1914 szczegółowe wyniki w sprawie przeludnienia mieszkań jednoizbowych ubogiej ludności chrześcijańskiej i żydowskiej, tamże zamieszkałej. Z pracy tej, wysoce interesującej, przytaczamy następujące ważniejsze szczegóły. Otóż cały materiał badania obejmował 11 756 mieszkań chrześcijan i 2310 mieszkań Żydów, razem […]

Wpływ mieszkania na rozwój chorób cz. 26

Drugą, jeszcze bardziej specjalną, również na niewielkim materiale opartą ankietę ogłosił w r. 1916 Adamski p. t.: „Stan sanitarny mieszkań stróżów warszawskich”, o której wspominałem już wyżej. W ankiecie tej, opartej na zbadaniu 189 mieszkań, okazało się, że z tej liczby było zaledwie 6 mieszkań dwuizbowych, a reszta jednoizbowe, fatalne pod względem higienicznym. Na jedną […]

Wpływ mieszkania na rozwój chorób cz. 25

Aczkolwiek od roku 1891 nie było w Warszawie ogólnej ankiety mieszkaniowej, to jednakże były dokonywane badania częściowe, które mogą poniekąd potwierdzić moje przypuszczenie, że sprawa mieszkaniowa nie uległa poprawie. Tak Warszawskie Towarzystwo Przeciwgruźlicze w okresie lat 1909 – 1914 dokonało szczegółowej ankiety (opracowanej przez Dębińskiego) co do 797 mieszkań, w których przebywali chorzy, będący pod […]