Wpisy autora

O kształceniu słuchu cz. 10

Otoczenie dziecka, zwłaszcza w mieście chowanego przedstawia zawsze pewną monotonność wrażeń słuchowych: rozmowy starszych i turkot uliczny, urozmaicony dźwiękami katarynki, stanowią najpospolitsze tło tego rodzaju wrażeń. Na wsi, pod pewnym względem większa panuje i rozmaitość; przyczynia się do togo mianowicie otoczenie świata zwierzęcego. Bydło i ptactwo domowe z jednej strony, a leśni i polni śpiewacy […]

O kształceniu słuchu cz. 9

U dziecka w uchu, podobnie jak i w innych zmysłach, odbija się pierwotnie tylko chaos zmieszanych dźwięków, pod postacią szmeru, turkotu, hałasu. W miarę oswajania się dziecka ze światem zjawisk, chaos ten bardzo szybko harmonizuje się, rozkłada na elementy i ustała wreszcie wrażliwość dla składowych swych części. Dzieje się tu to samo, co we wszystkich […]

O kształceniu słuchu cz. 8

Z powyższego, łatwo ocenić można co przynosimy ze sobą na świat w zakresie władzy słuchowej: instrument, że tak powiem nieograny, który sam przez się już różną posiadać może doskonałość, tak co do liczby jak i rozwoju owych nerwowych włókien, ale który właściwie dopiera przez ćwiczenie i ciągłą pracę do wyższej doskonałości dojść może. Zadaniem wychowania […]

O kształceniu słuchu cz. 7

W drganiu tym możemy odróżnić wielkość owych fal drobniutkich, wznoszących się i opadających przy drganiu, i od niej to zależy natężenie czyli siła głosu, i powtóre szybkość owych wzniesień i opadań czyli czas trwania każdej fali, od którego znów założy wysokość tonu. Słuch uważa się za doskonały wtedy, jeżeli rozróżnia całą skalę tonów od najniższego, […]

O kształceniu słuchu cz. 6

Błonka ta w jednym końcu szersza, w drugim węższa, składa się jakby ze strun nerwowych nierównej długości i przeznaczonych prawdopodobnie do odtwarzania właściwych sobie wrażeń dźwiękowych. Drgania powietrza, stanowiące glos lub dźwięk, wprawiają w ruch błonę bębenkową, która leży w głębi zewnętrznego ucha; drganie tej błony za pomocą przylegających do niej kosteczek średniego ucha, młoteczka, […]

O kształceniu słuchu cz. 5

I w tym właśnie leży ważność elementarnego, czysto zmysłowego kształcenia słuchu. Ażeby mieć fantazją artystyczną i poczucie piękna dla pewnych wrażeń zmysłowych, trzeba przede wszystkim znać te wrażenia, a więc być na nie wrażliwym. Otóż tę to właśnie wrażliwość powinno wychowanie rozwinąć. Z natury, pominąwszy wyjątkowe przypadki wrodzonej głuchoty, odbieramy wszyscy organ słuchu mniej lub […]

O kształceniu słuchu cz. 4

Ale nie tylko w zakresie właściwej muzyki, chcielibyśmy widzieć starania około rozwoju słuchowej naszej władzy wymagają ich również i inne życiowe stosunki. Słuch w ogóle można by nazwać zmysłem towarzyskim jeżeli bowiem w rok nie tylko ludzkie twarze i postacie, ale więcej jeszcze cały ogrom natury do duszy naszej przenosi, to słuch za to przeważnie […]

O kształceniu słuchu cz. 3

Lapończycy nie znają wcale śpiewu. U niektórych ludożerczych plemion australijskich, wrażliwość muzyczna nie rozciąga się dalej po za 3 odrębne nuty. Mieszkańcy Otaiti znają tylko jedno narzędzie muzyczne o czterech tonach, mianowicie flet z dwiema dziurkami. Dla Arabów najwyższą uciechę stanowi narzędzie zwane rebbeb, o dwu tylko strunach. A według Lhingstona niektóre plemiona afrykańskie, jak […]

O kształceniu słuchu cz. 2

Błędnym jest mniemanie, jakoby zmysły w ogóle, a słuch w szczególności lepiej u dzikich ludów były rozwinięte. Ludy te posiadają niekiedy większą od nas wrażliwość na pewne szczegółowe tony i glosy, to mianowicie, któro, jak np. odgłosy drapieżnych zwierząt lub szmery naturalne przed burzą, w bezpośrednim pozostają związku z osobistym bezpieczeństwem dzikiej osady ludzkiej, ale […]

O kształceniu słuchu cz. 1

Po wzroku, który ogólnie uważany jest za najważniejszy ze zmysłów, pierwsze miejsce zajmuje słuch. Mniejszą jest rola jego w nabywaniu wyobrażeń bezpośrednich o świecie zewnętrznym, ale za to w stosunkach między ludźmi i w nabywaniu pojęć za pośrednictwem mowy) w rozszerzaniu takowych i w rozwoju wyższych uczuć estetycznych, ogromną przedstawia doniosłość, dlatego też i kształcenie […]